Zaczynamy oczywiście od Krakowa. 43-metrowy krakowiak będzie mógł jednocześnie przewieźć ok. 300 pasażerów. Posiada klimatyzację i nowoczesny system informacji pasażerskiej. Co ciekawe, bilety w automatach będzie można nabyć za gotówkę oraz poprzez karty płatnicze. Wartość kontraktu to 291 240 000 zł netto.
Mieszkańcy Warszawy zdążyli się już przyzwyczaić do tramwajów z Pesy, które po torach stolicy jeżdżą od 7 lat. W ubiegłym roku Tramwaje Warszawskie podpisały umowę z bydgoską firmą opiewającą na ponad 380 mln zł. Dzięki niemu do stolicy trafi 45 niskopodłogowych tramwajów Jazz Duo.
Pod koniec stycznia tego roku na gdańskie tory wyjechało pięć tramwajów jazz duo. W rolę dyspozytora wcielił się prezydent Paweł Adamowicz. Wyprodukowane przez Pesę jazz duo (na zdjęciu z prawej) wyposażone są w klimatyzację, monitoring wewnętrzny oraz system informacji pasażerskiej, który oprócz nazw przystanków, wyświetla mapki i zdjęcia okolic poszczególnych przystanków. Wartość kontraktu - 54 mln zł.
Aż 28 nowoczesnych tramwajów typu Swing jeździ już po torach w Szczecinie. Pierwszy zadebiutował 1 lutego 2011 r. Potem z każdym rokiem ich przybywało. Wszystkie pojazdy są klimatyzowane, wyposażone w monitoring, biletomaty i system informacji pasażerskiej. Wartość kontraktu to blisko 241 mln zł.
Podpisana w grudniu 2012 r. umowa zakładała, że Pesa dostarczy 30 sztuk nowych, niskopodłogowych tramwajów spółce Tramwaje Śląskie. Umowa warta była ponad 202,5 mln zł. 32 metrowy Twist przygotowany był specjalnie z myślą o aglomeracji śląskiej.
Pod koniec 2013 r. toruńskie MZK podpisało umowę z Pesą na dostawę 12 nieskopodłogowych tramwajów typu Swing. Toruński przewoźnik zapłacił za nie 92,5 mln zł. Jeżdżące po torach naszych sąsiadów swingi mogą pomieścić 123 osoby i osiągnąć prędkość eksploatacyjną do 70 km na godz.
Tramwaje typu Twist od jesieni 2012 r. jeżdżą po ulicach Częstochowy. Miasto zapłaciło za to około 40 mln zł.
19 czerwca tego roku Pesa oficjalnie zaprezentowała nowy tramwaj dla Wrocławia. Na razie do stolicy Dolnego Śląska trafił jeden twist, ale do końca tego roku ma być ich osiem. W tej chwili trwa szlifowanie krawężników na przystankach, bo tramwaje są nieco za szerokie.
Już wkrótce także bydgoszczanie będą mogli częściej podróżować tramwajami wyprodukowanymi w naszym mieście. 12 nowych swingów (za 109 mln zł) obsługiwać będzie budowaną właśnie trasę tramwajową do Fordonu.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze